piątek, 14 września 2012

O narodzinach "Głoski"

Co to właściwie jest głoska?
Głoska to najmniejsza część realizacji fonemu, to coś, bez czego nie usłyszymy żadnego wyrazu. Głoska może być dźwiękiem, szmerem lub mieszaniną szmeru i dźwięku. Od strony fizycznej jest falą: posiada natężenie, czas trwania i barwę. Samogłoski (dźwięki) posiadają nawet wysokość. Musimy jednak ukłonić głowy przed spółgłoskami (szmery oraz mieszaniny szmeru i dźwięku), bo to one nadają fonemom kolor ;)

Jak powstaje głoska?
Wszystkie fonemy powstają w naszej głowie!
1. W mózgu tworzy się nam zjawisko psychiczne: "Chcę wypowiedzieć głoskę [a]". To zjawisko, które niejaki A. Łuria nazywa "mową wewnętrzną".
2. Za pomocą nerwów z mózgu wędruje informacja do naszych narządów artykulacyjnych, które same układają się w głoskę [a]
3. Ponieważ [a] jest dźwiękiem, a dźwięk jest falą, więc w naszym ośrodku wymawiania (powietrze) głoska rozchodzi się zgodnie z zasadami fizyki
4. Następnie SAMI musimy uslyszeć głoskę, którą wypowiedzieliśmy. Oznacza to tyle, że do naszych uszu musi dotrzeć dźwięk, którzy SAMI wytworzyliśmy
5. Ostatnim etapem jest zrozumienie tego, co usłyszeliśmy.

Jak się rodzi głoska?

Niby to samo, co "jak powstaje głoska", ale spróbujmy do rzeczy podejść od strony anatomicznej. Aby głoska się narodziła muszą być sprawne trzy narządy: płuca, krtań i nasada. Płuca odpowiadają za oddech, za prawidlowe nabranie powietrza. Potem powietrze musi przejść przez krtań, gdzie porusza odpowiednie struny (lub nie). Nasada jest ostatecznym narządem: zespół komór leżących nad krtanią (czyli po polsku: jama gardłowa i zatoki). Nasada nadaje naszemu głosowi barwę oraz ostetczny kształt głoski.

Co się dzieje bez głoski?

Każde dziecko w pewnym wieku powinno rozumieć konkretne głoski. W konkretnym wieku powinno je też powtarzać, a potem nazywać. Kiedy jest inaczej - mamy do czynienia - w najmniejszym przypadku z opóźnionym rozwojem mowy.
Rozwój głosek najlepiej widać w afazji, kiedy pacjenci mają duże problemy z "utworzeniem" głoski  w mózgu. Czasem jest tak, że głoska powstaje w "mowie wewnętrzej", natomiast potem pojawia się problem przeniesienia jej do narządów artykulacyjnych (af. Broki). Czasem są problemy z usłyszeniem głoski. Wtedy mamy do czynienia z uposledzonym słuchem (fizjologicznym), a czasem z odróżnieniem konkretnej głoski od innej np. [a] od [e] (zaburzenia słuchu fonemowego). Ostatnim etapem jest zrozumienie głoski. Jeśli tutaj pojawia się patologia, to możemy się skłaniać ku diagnozie af. Wernickiego w wyniku której pacjent ma upośledzone rozumienie mowy.
UWAGA!!!
Oczywiście ŻADNA diagnoza nie jest tak prosta, jak możnaby przypuszczać na podstawie tego opisu. Należy pamiętać, że wszystkie diagnozy należy stawiać po uprzednim zapoznaniu się z wynikami badań lekarskich pacjenta, więc nie rzucajcie we mnie kamieniami, że aż tak to uprościłam.
Narodziny "Głoski"
Przechodząc do meritum: od października będzie działać "Głoska". Od października oficjanie odłączam się od "Iskry" (ukłony dla Kamili i Ksawerego za wszysko:*:) ) i zaczynam pracę na własny rachunek. Wczoraj dostałam potwierdzenie z CEiDG.
A ponieważ nic bez GŁOSKI nie powiemmy, więc... zapraszam do GŁOSKI ;)
Głoska - czyli Logopeda.w.krakowie nadal ;)






3 komentarze:

No Kasik, gratulacje! :)

Kinga

Sympatyczna strona! Gratulacje i szacun :)
Pozdrawiam!
Julita Gołdyn

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.