czwartek, 25 lipca 2013

Wyszła z zawiasów. Bruksizm

Kto??
O kim/ o czym mowa w tytule?
Oto jest pytanie.
Podpowiedź: jest ruchoma (wszak wyszła), potrafi się napinać i steruje zastępem 12??
Co to??
Nie wiesz? Hmm..
Więc przyszedł czas na przypowieść;)
Widziałam Maciusia. Kiedy? Kilka miesięcy temu. Fajny chłopczyk, 7-letni. Mama go przyprowadziła do gabinetu, bo Maciek:
a) ślinił się, bardzo!,
b) wykazywał lekkie zaburzenia słuchu (ciągły płyn), a przez to cały czas mylił głoski szumiące z syczącymi,
c) ciągle skarżył się na ból głowy.
Kiedy już wykluczyliśmy wszystkie możliwe przyczyny: laryngologiczną, neurologiczną, endokrynologiczną (podejrzenie było uzasadnione) pozostała ostatnia - stomatologiczna i ortodontyczna.
I wyszło, że Maciek:
- zgrzyta zębami w nocy,
-  jest nerwowym chłopcem starającym się zachować tzw. "zimną krew" (emocje do środka),
- ma zdarte szkliwo zębów,
- ma krzywy zgryz (smoczek!!!),
- ma krzywy kręgosłup,
- kocha żelki. Wszystkie.
Diagnoza: BRUKSIZM
Leczenie: logopedyczne (żucie i przełykanie), ortodontyczne (krzywy zgryz) i psychologiczne (nerwy).
Długa droga była przed Maćkiem.
Co to jest BRUKSIZM?
Za Encyklopedią PWN: "objaw zgrzytania zębami podczas snu; przejaw pobudliwości dziecka, związany z nierozładowanym gniewem lub żalem; może być spowodowany wpływem innych czynników (np. pasożytów), niekiedy występuje w chorobach ogólnoustrojowych wywołujących podrażnienie lub zapalenie w obrębie ośrodkowego układu nerwowego."
Jak się objawia?
Najczęściej tak jak u Maćka: ślinienie, problemy ze słuchem oraz nocne zgrzytanie zębami. Czasem bóle głowy.
Na skutek ciągłego zaciskania zębów krążek stawowy w stawie żuchwowo-skroniowym nie przeskakuje/przeskakuje źle na swoje miejsce. Inaczej: krążek w stawie zajmuje dwie pozycje - jedną, kiedy usta są zamknięte, drugą - kiedy usta są otwarte. U zdrowych osób taka zmiana miejsca położenia krążka jest nie do odczucia/nie do zobaczenia/nie do usłyszenia. U osób narażonych na dysfunkcje stawu żuchwowo-skroniowego - krążek słychać. Można usłyszeć charakterystyczny trzask. Jeśli zatem usłyszysz go u siebie/u dziecka udaj się z nim do lekarza. Nieleczony bruksizm prowadzi do wypadania krążka ze stawu, a w rezultacie do szczękościsku lub niemożności zamknięcia ust np. po ziewaniu.
Kto leczy bruksizm?
I tu hit tygodnia: nie dentysta, nie ortodonta, ale protetyk. To właśnie protetyk zajmuje się anomaliami szczęki. Co nie zmienia faktu, że jeśli masz/dziecko ma krzywy zgryz, protetyk wyśle Cię do ortodonty.
Oprócz tego:
a) rezygnacja z herbaty po obiedzie,
b) melisa, melisa, melisa,
c) relaks popołudniowy.... np. joga (?),
d) sen o stałej, niezbyt późnej porze,
e) rezygnacja z gum do żucia, żelków, ciągnących się cukierków, twardych rzeczy,
f) koniec z obgryzaniem paznokci i długopisów (!).
Dlaczego o tym piszę?
Powody są trzy.
1. Na badaniach przesiewowych w przedszkolach bardzo często mówimy Rodzicom, że dziecko ma krzywy zgryz. Jaka jest najczęstsza odpowiedź Rodziców? "A jak będzie miał stałe zęby to pójdziemy". Otóż nie, na tym polega błąd. Leczenie ortodontyczne powinno się zacząć jak najwcześniej.
2. Widziałam wczoraj panią z słuchawkami na uszach, żującą gumę, z trzaskającą żuchwą! Zrobiłabym jej wykład czym to grozi, ale nie wiem jeszcze jak jest "żuchwa" po niemiecku;)
3. Ostatni powód pozostanie moją słodką tajemnicą. Kto wtajemniczony ten wie, kto nie wtajemniczony, a chce wiedzieć... zapraszam na priv ;)
PS. Oczywiście z zawiasów wyszła żuchwa:)

5 komentarze:

Wczoraj właśnie jedna mama (którą miesiącami wyganiałam do ortodonty, załatwiając jej kilka numerów w różne miejsca) uraczyła mnie wiadomością, że ona jeszcze poczeka na stałe zęby syna, żeby można było założyć aparat na stałe. "Bo takiego zdejmowanego, to na pewno nie będzie chciał nosić."
Mnie już brakuje cierpliwości czasami.

Chyba mi wyszło masło maślane z tymi stałymi zębami i aparatami.

Ha! Ja miałam kiedyś na zajęciach Anię. Pomijając, że mała miała już ustawiony przez mamę plan do końca życia (szkoła brytyjska, studia w Oxford) choć była zaledwie 6letnią dziewczynką, miała tak bardzo bardzo bardzo otwarty zgryz, że... ło!:P Idealne kółeczko. Jeden jedyny raz taki zgryz widziałam. Oczywiście wysłałam do ortodonty. I usłyszałam, że oni już byli, że Ania ma aparat wyciągany, ale go nie nosi, bo co mama jej założy, to ona go ściąga, bo ją boli... I oni poczekają, bo stałe zęby na pewno wyrosną normalnie z prostym zgryzem. Tak same z siebie :D
Kinko, ponowię moje pytanie: czy Ty sypiasz?? ;)

czy mogłabym prosić o wytłumaczenie dlaczego należy zrezygnować z herbaty po obiedzie? Jakiś wpływ teiny?

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.