wtorek, 17 września 2013

Blogi, blogi dookoła.

Słuchajcie, apel mam!!!
 
Niewiele z Was wiele, ale teraz właśnie się dowie, że oprócz tego, co wiecie, że robię, to od 1 września uczę w polskiej szkole. Polskiego, gdyby ktoś miał wątpliwości ;) w gimnazjum między innymi:)
I dzisiaj podałam "moim" gimnazjalistom adres tego bloga. Powiedzieli, że hejt będzie, więc czekam nań :) Ale adres podałam dlatego, żeby sami się wkręcili w pisanie. Bloga właśnie. Mam lepsze i mocniejsze argumenty niż Wy, bo stawiam szóstkę raz  w miesiącu za systematycznie prowadzony blog. A wiecie: świadectwo z polskiej szkoły jest honorowane przez MEN, więc... W każdym razie: oni piszą, ja oceniam.  Ale!! Obiecałam, ze pokażę im blogi innych dwujęzycznych nastolatków. Na pierwszy ogień poszła
Zosia.
I teraz pytanie do Was; znacie inne blogi polskie dwujęzycznych nastolatków? Aniu, czy Twoja Kasia coś pisze?? Koza coś pisze?? Ktoś jeszcze?? Ratujcie, Mamy!!!
 
A i powiedzcie mi, co myślicie o samym pomyśle?
 
Zdjęcie pochodzi z serwisu prawatworcow.pl

9 komentarze:

Pomysł super, bo na dodatek będą siebie czytać! i między sobą po polsku (mam nadzieję) komentować!?

Oby, oby ;) Ale liczę się też z tym, że wzajemnie nie będą się przed sobą chcieli przyznać do adresów :P

Zmęczona jestem, totalnie niegramatycznie piszę...

Pomysł GENIALNY!!!
Pisze to też jako nauczycielka - i myślę, że po tej samej stronie językowej barykady stoimy;-)

Doczytałam stronę 'o mnie'.
Ta sama strona barykady;-)

Po tej samej, po tej samej :) Tylko ja się w życiu nie nauczę niemieckiego na poziomie Mamy Franka :)

Czyli, że nie przeklinamy wyjątkowo, bo młodzież czyta :-). SUPER pomysł i jaka motywacja! No a Kasia właśnie nie pisze i bardzo szkoda. Może rzucę jakąś motywację...finansową na przykład. Żartuję oczywiście...żeby ci się młodzież tutaj nie zdemoralizowała. Janek prowadzi swój blog (czy jak on to nazywa - gazetę) ale po angielsku. Myślę, że może służyć jako motywacja do pisania w ogóle i jako trochę inny pomysł bloga. Albo jeszcze inaczej, cała klasa może pisać jeden blog - taką gazetę właśnie gdzie każdy coś tam dorzuci...

Jak by co, to Jaśka blog tutaj: http://capitalpaper.wordpress.com

Oj.. przecież my nigdy nie przeklinamy ;) Nigdzie ;) Obstawiam, że wejdą z raz i się znudzą:D
Statystyki mówią, że jeszcze nie weszli ;)

Kasiu, a skontaktuj się z Dorotą: http://ourbabelschool.blogspot.com/
Jej córka Zosia i jej syn Jaś pisali blogi. Podpytaj. Zosia nawet miała video blog po polsku.

Zosi blog, Sylabo, to jest moim wzorem, który przekazuję w szkole. Normalnie, gdyby ci moi gimnazjaliści tak mówili jak Zosia, to w życiu bym nie powiedziała, że nie są z Polski (w znaczeniu nie mieszkają na co dzień w Polsce)

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Wyraź je :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.